
Zaskakiwani coraz nowszym, jeszcze bardziej intuicyjnym i niewiarygodnie inteligentnym sprzętem elektronicznym powoli tracimy rachubę, gubiąc się w tym całym bogactwie. Tak jest również w przypadku smartwatchów, których angielską nazwę, co prawda, łatwo rozszyfrować (inteligentny zegarek), ale do końca nie wiadomo, do czego ów drobny i niepozorny wynalazek służy. Tym bardziej więc, nie wiemy, czy warto go kupić? Czy to rzeczywiście coś dla nas?